Relaks do wina, do piwa, do herbaty – co kto pija wieczorami.
Oto czas na wielki powrót Psinstagramu. Ostatni odcinek slajdów z naszego życia ukazał się w kwietniu. Rozkmina była ciężka. Jak pisałam w kwietniu:
„Zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego cyklu w związku z kolejką merytorycznych wpisów czekających na publikację jeśli nie będę nadal w stanie publikować go przynajmniej w pierwszym tygodniu miesiąca.”
Przeszła mi ta ambicja razem ze zmniejszeniem wolnego czasu. Przecież prosta rozrywka dla plebsu to coś, co kocham ponad miarę – nie trza czytać i analizować, wystarczy przewijać w dół i cieszyć oko widokiem przez yy dziurkę od klucza chciałoby się rzec. W wersji nowoczesnej – przez obiektyw telefonu.
3, 2, 1 – SCROLL
1. Obrazki takie jak ten oglądam codziennie od ponad roku, ale wciąż mi się nie znudziły. Mogę na nie patrzeć i patrzeć. Najbardziej zachwyca w ich pozach chyba to, że wydają się takie… ludzkie.

Love is in the air #goodmorning #guttenmorgen #twodogs #dogsofinstagram #picoftheday #loveit #dogsofpoland #boxerdog
2. Bokser w zamyśleniu. Jedno z ostatnich ujęć w tych paskudnych, starych szelkach od Juliusa. Prawdę mówiąc już nie mogłam patrzeć na ten wytarty polipropylen. Jak to mówią – „Szewc bez butów chodzi” – mieliśmy tyle roboty w Warsaw Dogu, że wciąż nie starczało nam czasu na uszycie prawilnych szelek dla naszych piesów.

Queen of hearts #dogstagram #dogsofpoland #psilajf #boxer #boxerdog #milla #igerspet #warsaw #kanalzeranski
3. Jesień i zima to zdecydowanie moje nieulubione pory roku. Kiedy robi się ciemno, chłodno i brakuje słońca to często łapię myślenie depresyjne, robię się marudna, jęcząca i nieszczęśliwa. A zdjęcie z lata na którym oba (!) psy pływają w wodzie ociepla me zlodowaciałe serce. Ach, słoneczko, przybywaj!
4. W listopadzie Milka dała się poznać jako pies bardzo nakolanowy. Co prawda trzeba ją podsadzać, bo się sama nie wgramoli tylnymi łapami, ale efekt jak na poniższym zdjęciu:
5. Lustereczko, powiedz przecie. W listopadzie zmieniłam też radykalnie fryzurę. Po kilku latach noszenia długich włosów – najpierw z wygolonymi bokami głowy, potem już bez pazura, po prostu długie włosy, and of the story – szalenie się cieszę nowym fryzem. Pół głowy krótko, pół głowy długo – idealna długość. No czuję się sobą wreszcie! Zdjęcie było zapowiedzią wpisu o naturze boksera.

Szykuję wpis o życiu z bokserełem #portetzbokserem #boxerdog #piesnakolankowy #mordokleja #dogselfie #selfie #boxersofinstagram #newhair
6. Jak się okazuje – Milka potrafi zasnąć w takiej pozycji. Ja pracuję, a ty śpisz <3
7. W tym miesiącu wreszcie ukończyliśmy projekt szelek norweskich w Warsaw Dogu. Kuba uszył prototypy i ruszyliśmy chyżo do centrum na robienie zdjęć (dog)lifestyle’owych. Nie zostało to uwiecznione na zdjęciach, ale kiedy fotografowaliśmy się na tle ściany z graffiti na patelni (wyjście z metra Centrum) zaczepił nas przewodnik grupy Wietnamczyków, Leszek – dziennikarz prowadzący dla nich warsztaty z amatorskiej fotografii telefonami komórkowymi. Spytał czy mogą też porobić nam zdjęcia – jasne! Spytał, czy mogą podejść – mówię, że nie, bo mój pies się wystraszy. Niestety nie przetłumaczył tego swojej grupie i Wietnamczycy zaczęli się do nas zbliżać. Najpierw Bonzo szczeknął kilka razy, żeby zwiększyli odległość, zaraz potem Milka poszła się przyjaźnić (czyt. skakać), na co chłopak zaczął krzyczeć i wymachiwać rękami, co z kolei rozsierdziło Bonza – zagęścił moc szczekania i skrócił odległość między nimi. No i tak, takie to utrudnienia w pracy :D Nikt nie ucierpiał.

Pies w Warszawie pełnym pyskiem #pkin #warszawa #metrocentrum #warsawdog #psiehajfaszyn #nofilter #weekend #igerswarsaw #dogsofpoland #doglovin #psilajf #doglifestyle
8. Bonzowi już jakiś czas temu zmienił się wyraz pyska. Z „co jest, k…?” przeszedł w „jestem biednym, malutkim pieseczkiem”. Zmiękły i wygładziły się rysy, o wiele częściej macha ogonem, uśmiecha się i wywala brzuszkiem do góry. Podejrzewam, że jest to zbawienny wpływ wiecznie ucieszonej wszystkim Milki, obecność drugiego psa, zmiana miejsca zamieszkania.

Książę na ziarnku grochu #dogsofpoland #igersdog #bonzo #whitehouse #scandinavian #doglovin #psilajf
9. Domowy obrazek: pośród bokseru siedzi ta królewska para. Niedzielny poranek – „już wstaję, już wstaję” i leżę. Bonzo mówi niczym Skaza w Królu Lwie: „Otaczają mnie kretyni”.
BTW po raz pierwszy w życiu zafarbowałam włosy! Kolor „dream pink”, spieralny. Koniec z uczelnią i własna firma dają ten ogromny plus, że nie odpowiadam teraz przed nikim innym poza klientkami i klientami – wreszcie wolność!
10. Po seminarium BARF totalnie się zainspirowałam i z radością przygotowałam pysznościowe danie dla piesów: mielone żwacze, porcje rosołowe, jajko i suplementy.

Zainspirowana dzisiejszym seminarium z BARFa Multum nowej wiedzy. #barf #suppertime #dolna30 #seminarium #dietetyka #weterynaryjna #knowhow
11. Psy zostały w domu, a my poszliśmy do kina. Na Jobsa.
Prawdę mówiąc ten film był słaby, kurde. Świętna rola Fassbendera bez dwóch zdań, natomiast cały scenariusz został oparty o trzy sceny z życia Jobsa – wszystkie dzieją się w chwili premiery. Film przez to ma strasznie teatralny charakter, meh.
Na zdjęciu widać jak kolor włosów zrobił się jaśniejszy. Obecnie (grudzień) wypłukał mi się prawie całkiem i dotarłam do koloru białego.

Dzień w którym psy zostały w domu (a my idziemy do kina) /
Dogs stayed at home #pinkhairdontcare #carselfie #septum #aparatka #weekend
12. Dwa dni listopada spędziliśmy w Wiejskiej Zagrodzie Podlasie przygotowując artykuł na bloga z relacją z pobytu. Myli się ten, kto sądzi, że pojechaliśmy tam na wypoczynek. Wyjazd upłynął pod znakiem dokumentacji i zbierania materiałów – robienia zdjęć, filmów, odhaczania listy potrzebnych do rzetelnej recenzji ujęć. Dom jest piękny, a teren ogrodzony – to są dwie największe zalety widoczne już na pierwszy rzut oka. Jestem właśnie w trakcie tworzenia relacji, więc więcej dowiecie się niebawem.

Jesteśmy Wiejska Zagroda Podlasie – miejsce przyjazne psom. Jest pięknie, przytulnie, a dom jest ogrodzony ❤️ #wiejskazagrodapodlasie #relaks #podlaskie #design #nawypasie #przyjaznepsom
13. Nic tak nie cieszy boksera jak wypoczynek w hamaku. Tak jak Bonzo za żadne skarby świata nie pozwoliłby sobie na postawienie choćby jednej łapy na tym dziele szatana, tak Milka bardzo chętnie bujała się i obserwowała nasze uśmiechy. Potrafi zasnąć mi na rękach siedząc na małym, niewygodnym fotelu – zaśnięcie w hamaku to dla niej pestka ;)
14. Piękne Podlasie za mną, prawo moralne we mnie.
15. Czy Wasze psy też dostają takiej nirwany kiedy wylizują opakowanie po jogurcie? Milka odlatuje oczami, dosłownie rozjeżdżają jej się na boki i niemal zachodzą mgłą. Pies cały jest swoim językiem.
16. Niedzielny poranek można łatwo poznać po bokserze śpiącym w biuro-szwalni. W soboty często zdarza nam się pracować, natomiast w niedzielę odpowiadamy jedynie na najpilniejsze wiadomości i robimy sobie dzień przerwy od firmy.

Niedzielna niedziela
#Repost @warsawdog with @repostapp.
・・・
You can tell it’s sunday by the boxer sleeping in the office ⛱ #doginoffice #weekend #sundaymorning #andimfalling #sewingmachine #office #warsawdog #boxerdog # #poland #dogaccessories #likeaboss #likeaprincess
17. Prawie jak Woliński. Zestaw Shine in Apricot w pełnej krasie – zajebiście pasuje do koloru sierści Bonza i na maksa ociepla jego wizerunek <3

Socjal z windą (przymiarka do windy a’la woliński :D) #weekend #wieczorowapora #warsawdog #winda #spacer #spacerzpsem #socjalizacja
18. Bokser nad kanałem patrzy zadumany w przyszłość. Na piersi błyszczą szelki norweskie Shine in Mint.
19. Jak to ujęła Futra Specjalnej Troski: „Masuj łapy!”.
20. Typowa Milka. Ufajdana w piachu na całym pysku – ale któż by się tym przejmował, gdy piłka został wzięty na celownik?

Typowa Milka. #dramaticlook #mytypicaldog #boxerdog #milla #heyholetsgo #warsawdog #shineinmint #dogharness #norwegianharness
To już koniec przejażdżki po naszym życiu w listopadzie. Do następnego!
1 Comment
Bonzo jest przecudny!! Lubie takie wpisy, a zdjecia psiakow moge ogladac godzinami ;) albo az do czasu kiedy Kava zacznie wpychac na kolana pysk z zabawka ;)